Zarząd Feyenoordu nie powinien czekać w nieskończoność na decyzję Arne Slota. Według Valentijna Driessena, nowy mistrz kraju może wręcz domagać się jasności od szkoleniowca.
- Na pewno jest na krótkiej liście Tottenhamu. Jest dwóch, trzech kandydatów. Xabi Alonso, który był numerem jeden, nie chce opuścić Bayeru Leverkusen i odpadł. Więc Slot wchodzi w grę. Będzie musiał sam to powiedzieć. W zeszłym tygodniu chciał mówić tylko o meczu, mistrzostwie.
- Teraz wszystkie uroczystości się skończyły. Wtedy nic nie stoi na przeszkodzie, aby powiedzieć, co zamierza robić w nowym sezonie - mówi Driessen, który podsumowuje, że nie wszystko kręci się wokół Slota.
- Z punktu widzenia Feyenoordu, oczywiście, nie powinni myśleć, że tylko Slot Feyenoord może prowadzić. Klub nie może być niewolnikiem Slota.
- Oferują mu znacznie lepszy kontrakt, który prawdopodobnie idzie w kierunku czterech milionów euro. To świetnie pensja jak na holenderskie standardy.
- Rozumiem, że chcesz go zatrzymać, ale nie powinieneś pozwalać, by w twojej organizacji funkcjonował stworzony przez ciebie potwór.
Komentarze (0)