Thomas Beelen znakomicie zastępuje kontuzjowanego Gernota Traunera, ale Valentijn Driessen nie spodziewa się, że środkowy obrońca wkrótce zostanie powołany do reprezentacji Holandii - twierdzi dziennikarz w podcaście Kick-Off De Telegraaf. - Radzi sobie naprawdę dobrze. Jest prawie ulepszoną wersją Gernota Traunera.
Jeroen Kapteijns, kolega Driessena, podejrzewa, że za wcześnie jeszcze jest na powołanie dla obrońcy, który zeszłego lata zamienił PEC Zwolle na Feyenoord. - Jest już bardzo wielu chętnych na tę pozycję. Nie sądzę, by Koeman nad tym się zastanawiał. Ma też do dyspozycji lewonożnego Hato. Kandydatów ma wystarczająco. Nie spodziewam się, aby po dwóch dobrych meczach od razu trafił do kadry.
Driessen zgadza się ze słowami Kapteijnsa. - Koeman ma już w dużej mierze poukładane w głowie to, jak będzie wyglądał skład, chyba że na przykład Van Dijk wypadnie z powodu kontuzji lub De Ligt dozna kolejnego urazu. Wtedy może być w kadrze. W przeciwnym razie nie sądzę.
Komentarze (0)