W Feyenoordzie panuje duży szacunek dla osiągnięć trenera Arne Slota. Holendrowi udało się przywrócić Rotterdamczyków na szczyt Eredivisie, rozwijać zawodników w celu tworzenia wartości rynkowej. Valentijn Driessen również to przyznaje, ale krytycznie odnosi się do jego wypowiedzi na temat negocjacji z Liverpoolem FC.
Driessen uważa, że zdanie: „Jeśli widzę bardzo dobrą okazję, szacuję, że na podstawie tego, co zrobiłem, dojdzie do porozumienia” jest niezwykłe. Dziennikarz wyjaśnia w swojej kolumnie w De Telegraaf: - Każdy, kto przeanalizuje treść zdania, szybko skusi się, by stanąć po stronie Slotsa. W końcu w ciągu trzech sezonów wywarł niezatarte wrażenie na De Kuip. Nikt w Rotterdamie nie żałuje mu przygody w Liverpoolu.
- Mimo wszystko Slot powinien mieć więcej szacunku dla Feyenoordu. Rotterdamczycy mają pełne prawo odrzucić ofertę opiewającą na około dziewięć milionów euro i postawić na wyższą kwotę. Feyenoord zaoferował Slotowi szansę na De Kuip trzy lata temu. Otrzymał asystentów jakich chciał, pozwolono mu odstawić zawodników na boczny tor i pozyskać piłkarzy. Co więcej, Slot został sowicie wynagrodzony sporą podwyżką; pensja Slota w wysokości miliona euro wzrosła do rozmiarów Premier League wraz z przedłużeniem kontraktu do połowy 2026 roku.
- Dlatego zarząd Feyenoordu ma pełne prawo, a nawet obowiązek wobec klubu i kibiców, aby jak najlepiej wykorzystać Slota - kontynuował Driessen. - Jeśli Roberto De Zerbi z Brighton & Hove Albion, wymieniany, promowany i nagłaśniany wszędzie w najlepszych klubach, z pustą gablotą na trofea, został wyceniony na 14 milionów, to dlaczego Feyenoord miałby przyjąć ofertę poniżej 15 milionów euro?
Slot ujawnił również po wyjazdowym meczu z Go Ahead Eagles, że liczy na szybkie porozumienie pomiędzy Liverpoolem FC a Feyenoordem. Trener po raz kolejny zwiększył presję na dyrektora generalnego Dennisa te Kloese, mówiąc, że kwota oferowana przez Anglików jest już kwotą, która naprawdę powinna zostać zaakceptowana. Oznaczałoby to rekordowy transfer holenderskiego trenera z Eredivisie, a w oczach Slota jest to coś do zaakceptowania.
- Oferowane 7 milionów euro plus 2 miliony euro premii to żart i zapowiedź trudnych negocjacji - odpowiedział Driessen. - Jeśli to oznacza, że Slot będzie musiał jeszcze poczeka, to miauczenie jest nie na miejscu. Nikt nie powinien współczuć trenerowi Feyenoordu. Przy zdrowych zmysłach podpisał przedłużony, znacznie ulepszony kontrakt bez klauzuli transferowej.
Komentarze (0)