We wtorkowy wieczór Feyenoord stanie przed trudnym zadaniem w Mediolanie – drużyna z Rotterdamu będzie musiała odrobić dwubramkową stratę z pierwszego meczu przeciwko Interowi. Obrońca mediolańskiego klubu i reprezentant Holandii, Denzel Dumfries, zachowuje jednak czujność i nie zamierza lekceważyć rywala.
Inter rozgrywa świetny sezon i w Lidze Mistrzów stracił dotąd tylko jedną bramkę, ale Dumfries podkreśla, że drużyna musi zaprezentować się z jak najlepszej strony. „Spodziewam się bardzo agresywnej gry Feyenoordu” – powiedział na konferencji prasowej pochodzący z Rotterdamu piłkarz.
„Nie mają nic do stracenia, więc na pewno spróbują zaatakować. Musimy być w pełni skoncentrowani, aby odpowiednio na to zareagować”.
Boczny obrońca, który w 2021 roku przeniósł się z PSV do Interu, odniósł się również do ostatniego meczu ligowego przeciwko Monzy, w którym jego zespół wygrał 3:2.
„To było dla nas ostrzeżenie. Musimy utrzymać koncentrację przez pełne 90 minut, aby nie pozwolić Feyenoordowi przejąć inicjatywy. Widzieliśmy, jak dobrze zagrali przeciwko Milanowi, więc musimy udowodnić, że jesteśmy czołowym klubem. Naszym celem jest awans do ćwierćfinału”.
Podczas gdy niektórzy zawodnicy Interu zmagają się z problemami zdrowotnymi, Dumfries zapewnia, że jest gotowy do gry od pierwszej minuty.
„Fizycznie czuję się naprawdę dobrze. To był dla mnie udany sezon, ale wciąż mamy o co walczyć. Jaki jest mój sekret? Staram się utrzymywać pełne skupienie w każdym meczu. To nie zawsze jest łatwe, ale mam w tym duże wsparcie. Jak dotąd jestem bardzo zadowolony”.
Komentarze (0)