Piłkarze Feyenoordu Calvin Stengs i Quinten Timber wspominają pierwszą połowę sezonu z mieszanymi uczuciami. W wywiadzie dla klubu duet wspomina Eredivisie i Ligę Mistrzów. Czekają również na mecz Ligi Europy z AS Roma.
- Rozegraliśmy sporo bardzo dobrych meczów, w których pokazaliśmy sporo fajnej piłki. Ale jeśli nie grasz dalej w Lidze Mistrzów i masz tak dużo punktów straty do lidera w lidze, już tak fajnie nie jest - zaczyna Stengs.
- Pierwsza połowa sezonu wydawała się na bardzo długa. Dużo dobrych meczów, ale przeplatane z tymi słabszymi, równie ważnymi. Popatrzmy na mecz z Ajaksem. Wydaje się było to rok temu, a tak naprawdę, może dwa, trzy miesiące - dodaje Timber.
- Rozmawiając od tej rundzie, mówić musimy przede wszystkim o Lidze Mistrzów. Pierwsze z brzegu przykładu: Atletico na wyjeździe, gramy dobrze, ale przegrywamy. Lazio u siebie, wygrywamy, a na wyjeździe przegrywamy, a moim zdaniem, ten mecz powinniśmy wygrać. Celtic na wyjeździe ta sama historia. Gramy dobrze, ale przegrywamy - wyliczył Timber.
- Czasami były to szczegóły, ale szczegóły, które na takim poziomie są od razu wykorzystywane przez rywala. To coś, co trzeba poprawić, zwłaszcza mają w perspektywie mecze z Romą - podsumował Timber. Rotterdamczycy ponownie zmierzą się z drużyną trenera José Mourinho. Podobnie jak ostatnio, Feyenoord rozpocznie pojedynek u siebie, tym razem 15 lutego. Tydzień później dojdzie do rewanżu w Rzymie.
Komentarze (0)