Feyenoord Rotterdam za kulisami pracuje nad różnymi partnerstwami. Ostatnio Rotterdamczycy nawiązali współpracę z amerykańskim klubem Orange County SC. Dyrektor generalny Dennis te Kloese opowiada o tym w najnowszym wydaniu klubowego magazynu.
- Analizujemy, które obszary i które kluby są idealne, w Europie, Ameryce Środkowej i Azji. Dzięki tym partnerstwom, możemy wymieniać się zawodnikami czy pracownikami sztabów, ale i możemy szybciej obeznać się na danym rynku i szybciej wyławiać utalentowanych piłkarzy. Niedawno podpisaliśmy partnerstwo z Orange County, klubem z Kalifornii.
I z tego partnerstwa Feyenoord od razu korzysta. - Trzech zawodników z tego klubu zostało zaproszonych do nas, a jeden z nich jest nawet reprezentantem USA U-20. Mogliśmy zatem z bliska przyjrzeć się im i sprawdzić, czy są wystarczająco dobrzy na Feyenoord. Odkryliśmy również młodego gracza w Ameryce, który nie ma jeszcze osiemnastu lat. Najpierw wstąpi w szeregi młodzieżowe Orange County, a potem trafi do nas.
- Musimy utrzymać koncentrację na naszej tożsamości, na Rotterdamie i Holandii, ale także rozwinąć skrzydła. Chodzi o skauting, wiedzę i możliwości handlowe. Mieliśmy fantastyczną kampanię w Europie w zeszłym roku i bardzo udaną fazę grupową również w tym sezonie. Dzięki temu zdobyliśmy wysokie noty także poza Holandią i chcemy na tym bazować.
- Oznacza to, że od czasu do czasu trzeba spojrzeć poza granice własnego kraju. W przeszłości osiągnęliśmy wiele sukcesów z zawodnikami z zagranicy, takimi jak Shinji Ono, Julio Cruz czy Jerzy Dudek. Być może będziemy musieli zacząć aktywnie angażować takich facetów w politykę.
Komentarze (0)