Kariera Karima El Ahmadi'ego w Feyenoordzie rozkwita. Pomocnik wrócił latem tego roku z wypożyczenia z Al-Ahli, klubu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W tym sezonie Marokańczyk bardzo szybko stał się czołową postacią zespołu. Nic więc dziwnego, że jego osobą interesują się już inne kluby. "Moim celem jest transfer do dobrego zagranicznego klubu. Tego lata chcę wejść na wyższy poziom" - mówi urodzony w Enschede zawodnik dla NUsport.
"Gra w lidze hiszpańskiej była zawsze moim marzeniem. Ale jestem również otwarty na przeprowadzkę do innych drużyn z czołowych krajów". Pomocnik na De Kuip trafił latem 2008 roku za pięć milionów euro z FC Twente, ale nigdy tak na prawdę nie błyszczał. W zeszłym sezonie tymczasowo przeniósł się nawet do Al-Ahli.
"W Feyenoordzie utknąłem. I ciągle czułem, że nie mogę zrobić nic dobrego. Więc pomyślałem sobie: nie ma dla mnie tu miejsca. Muszą stąd odejść. Dopiero w tym sezonie wszystko układa się tak, jak powinno".
Komentarze (1)
Norbi
Kto ma odejść niech odejdzie, albo zimą, albo latem żeby była jasność wreszcie kto w tej drużynie ma grać, bo jak widać wszystkim się marzy coś, gdzieś, tyle że teraz gówno pokazują, poza paroma zawodnikami, którzy coś z siebie dają. Reszta powinna się solidnie zabrać do roboty, bo inaczej będzie dno totalne.