Karim El Ahmadi przesiedział na ławce Maroka drugi, przegrany mecz z Kamerunem w ramach turnieju LG-Cup. Po 90 minutach na tablicy świetlnej widniał wynik 1-1. W rzutach karnych lepszy okazał się Kamerun. Marokańczycy bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie, ale okazji nie potrafili zamienić na bramki.
W drugiej odsłonie wynik pojedynku otworzył Samuel Eto'o. Dopiero w doliczonym czasie gry, koledzy El Ahmadi'ego doprowadzili do remisu.
Porażka sprawiła, że Maroko kończy towarzyski turniej na trzeciej pozycji. Pierwsze miejsce zajął Kamerun, drugie zaś Uganda. Stawkę zamknął Sudan.
Komentarze (0)