Ronald Koeman w ramach przygotowań do meczu z FC Utrecht poprosił o pomoc swojego brata Erwina, który do niedawna był trenerem na de Galgenwaard. Szkoleniowiec Feyenoordu zatem zna niemal wszystkie szczegóły odnośnie zespołu Jana Woutersa. "Erwin przekazał mi kilka informacji. Jesteśmy dobrze przygotowani" - mówi trener Feyenoordu.
Koeman od kilku dni widzi, że zwycięstwo nad PSV 'coś' zrobiło z jego zespołem. "Kiedy patrzę na treningi i gierki jedenastu na jedenastu, widzę drużynę, która wierzy we własne umiejętności". Coach zdaje sobie sprawę, że niedzielny wyjazd nie będzie należał do łatwych. "FC Utrecht notuje fatalną passę, ale będzie to trudny mecz. W trakcie swojej trenerskiej kariery, nie za często tam wygrywałem".
Komentarze (1)
mefius1
spodziewam się mega trudnego meczu i gryzienia trawy. kolejny test dojrzałości dla naszej młodzieży.