Godnym uwagi publiczności w poniedziałek piłkarze odbyli trening grupowy. Wśród fanów młodszych oraz starszych na skraju płyty stał Erwin Koeman, który bacznie przyglądał się zajęciom prowadzonym przez jego brata, Ronalda. "Miło jest być tutaj z powrotem" - powiedział były trener Feyenoordu, który podczas oglądania treningu cieszył się również dużym zainteresowaniem wśród kibiców.
"Często rozmawiam z Ronaldem przez telefon. Teraz mogliśmy wreszcie porozmawiać osobiście". Erwin Koeman do Rotterdamu nie przyjechał sam. Ex selekcjoner reprezentacji Węgier na Varkenoord stawił się w eskorcie dwóch asystentów, w tym jego byłego asystenta z drużyny narodowej.
"W zeszłym tygodniu wybraliśmy się do PSV, a teraz przez kilka dni chcemy przyjrzeć się Feyenoordowi". Koeman odniósł się też do wczorajszego meczu z Utrechtem, którym jeszcze do niedawna dowodził. "Był to dobry mecz. Feyenoord jest na drodze do europejskiego futbolu. To jest ważne".
Komentarze (0)