Od ostatniego ligowego spotkania w wykonaniu Feyenoordu w pierwszej części sezonu minął tydzień. W tym czasie wiele się zmieniło jeśli chodzi o kadrę Portowców.
Martin van Geel szuka nowych zawodników, przedłuża kontrakty tych, którzy są w klubie, ale też daje możność tym, którzy nie grają czy też nie mają możliwości gry w pierwszej kadrze Feye osiągając porozumienia z innymi klubami, by wypożyczyć takowych Feyenoorder.
Na liście tych, którzy mają pożegnać się z Feyenoordem znaleźli się; Darley Ramos Torres, Gill Swerts, Dani Fernandez. Na wypożyczenie powędrują Bart Schenkeveld, Elvis Manu (do Excelsioru Rotterdam) oraz Shabir Isoufi (do FC Dordrecht). W drużynie Ronalda Koeman w rundzie rewanżowej na pewno nie zobaczymy Diego Biseswara, który odszedł do Kayserisporu i tym samym zamknął pewną erę zawodników, 'starej' gwardii.
Niewiadomą jest co będzie z Kamohelo Mokotjo oraz Ricky van Haaren'em, czy Kaj Ramsteijn'em. Natomiast pewnym jest, że w kadrze Portowców zobaczymy Ruuda Vormera z Rody JC Kerkade, który złożył już podpis pod kontraktem, obowiązującym zawodnika od lipca 2012. Do klubowej drużyny możemy też włączyć juniorów, Annasa Achahbara, Matsa van Huijgevoorta, Matthew Steenvoordena, Tony Trindade de Vilhene i Terence Kongolo, którzy zostaną zabrani na obóz przygotowawczy do drugiej odsłony sezonu.
Poza Ruudem Vormer'em, na liście życzeń Feye są; obrońca SC Heerenveen, Daryl Janmaat oraz pomocnik NEC Nijmegen John Goossens, a także inni młodzi zawodnicy Manchesteru City, itp.
Praca Martina van Geela w Feyenoordzie jest zauważalna gołym okiem, co więcej widać, że to nie koniec osiągnięć dyrektora technicznego w kwestii kadrowej Feye, bowiem przed samym działaczem jak i przed nami kibicami, jedna z ważniejszych umów do podpisania, która ma na względzie pozostanie Ronalda Koemana na stanowisku trenera Feyenoordu.
I tym miłym akcentem, którego życzyć należy Ronaldowi Koemanowi zakończymy ten felieton
Komentarze (0)