Umowa Leroy Fera wygasa w 2012 roku. Vice-kapitan nie jest jednak na razie zainteresowany rozmowami nad jego dalszą przyszłością na De Kuip.
"Wiele się o mnie mówi. Czy odejdę, czy zostanę", przyznaje Fer w nowym numerze magazynu NUsport. "Szczerze mówiąc, jestem tym bardzo zmęczony."
"Może i powinienem zacząć myśleć o przyszłości, ale nie mam ku temu powodu. Nie mogę patrzeć dalej."
"Mój agent Rob Jansen ma dobre relacje z Leo Beenhakkerem. Jednak obie strony uważają, że nie ma sensu zastanawiać się nad rozmowami o przyszłości."
"Chcę skupić się wyłącznie na grze. Nie czuję potrzeby podpisania nowej umowy, bo po prostu nie mam pewności dalszych perspektyw. Przyszłość Feyenoordu jest niepewna i chcę najpierw zobaczyć, jak potoczą się sprawy. Jeśli zespół będzie na dnie, to nie będę przecież przez to lepszy" - zakończył pomocnik.
[fr12.nl]
Komentarze (0)