Feyenoord Rotterdam ponownie sprawił niespodziankę w Lidze Mistrzów. Stadionowi, już pod wodzą Pascala Bosschaarta, pokonali u siebie AC Milan 1-0. Bramkę na wagę triumfu w pierwszym meczu barażowym zdobył Igor Paixão. Rewanż za tydzień w Mediolanie.
Już na początku spotkania Igor Paixao wykorzystał błąd Mike'a Maignana i szybko zdobył bramkę, stawiając swoją drużynę w korzystnej sytuacji przed rewanżem. Przyszły tydzień pokaże, czy to wystarczy, by awansować do fazy pucharowej. Napastnik Milanu, Santiago Giménez, wystąpił od pierwszej minuty przeciwko swojemu byłemu klubowi, ale przez cały mecz pozostawał niewidoczny.
W barwach gości zagrał także Holender Tijjani Reijnders, który już w pierwszych minutach miał dobrą okazję do zdobycia bramki, lecz jego strzał trafił wprost w ręce Timona Wellenreuthera. Chwilę później to Feyenoord objął prowadzenie. Igor Paixao przejął piłkę, wbiegł w pole karne i oddał strzał, który nie powinien stanowić zagrożenia. Jednak fatalny błąd Maignana sprawił, że futbolówka wpadła do siatki.
Feyenoord od początku imponował tempem gry i pewnością siebie, co wyraźnie napędzało kibiców na De Kuip. Paixao całkowicie zdominował swoją stronę boiska, kilkukrotnie próbując wymusić rzut karny, lecz sędzia nie dał się przekonać. Brazylijczyk miał też szansę podwyższyć wynik, uderzając z dystansu, jednak piłka odbiła się od poprzeczki. Mimo ofensywnej gry gospodarzy Milan również stwarzał zagrożenie. Rafael Leão miał okazję stanąć oko w oko z Wellenreutherem, lecz doskonały powrót Givairo Reada skutecznie ograniczył jego możliwości. Portugalczyk zderzył się jeszcze z bramkarzem Feyenoordu, który wcześniej otrzymał uderzenie kolanem od Joao Felixa, ale mimo to zdołał kontynuować grę.
Po przerwie tempo gry wyraźnie spadło, a okazje do zdobycia bramki były rzadsze. Feyenoord skutecznie kontrolował wydarzenia na boisku, a Paixao raz jeszcze popisał się indywidualnym rajdem, decydując się na strzał z połowy boiska. Kibice wstali z miejsc, lecz piłka minęła bramkę. Dwadzieścia minut przed końcem gospodarze przeżyli chwilę zaniepokojenia, gdy Quinten Timber zaczął mieć problemy zdrowotne. Kapitan zdołał pozostać na murawie jeszcze przez kilka minut, ale ostatecznie musiał opuścić boisko.
AC Milan w końcówce próbował jeszcze ruszyć do ofensywy, jednak nie stworzył żadnej klarownej okazji. Feyenoord odniósł kolejne imponujące zwycięstwo w Lidze Mistrzów, a Pascal Bosschaart może cieszyć się udanym debiutem na ławce trenerskiej. Pochwalić na pewno należy każdego, w tym Jakuba Modera, który rozegrał po prostu świetne spotkanie.
Feyenoord - AC Milan 1-0
3' 1-0 Paixão
Feyenoord: Wellenreuther; Read (79' Osman), Beelen, Hancko, Smal (70' Bueno); Timber (C) (79' Mitchell), Moder, Milambo; Hadj Moussa, Ueda (46' Carranza), Paixão (85' Ivanusec).
AC Milan: Maignan (C); Walker, Thiaw (60' Tomori), Pavlovic, Hernández; Fofana, Reijnders; Pulisic (60' Chukwueze), Joao Felix, Rafael Leao (82' Camarda); Gimenez (82' Abraham).
Komentarze (0)