Mecz do jak najszybszego zapomnienia. Mnóstwo okazji stuprocentowych, mnóstwo rzutów rożnych, potężne posiadanie piłki, a dopiero w samej końcówce gol Matsa Wieffera, po asyście wprowadzonego Leo Sauera, zdecydował o losach meczu z RKC Waalwijk, które od 35. minuty grało w osłabieniu po czerwonej kratce dla bramkarza Etienne'a Vaessena.
Spotkanie samo w sobie nie najlepsze, ale najważniejsze są trzy punkty i wykorzystanie porażki FC Twente, dzięki czemu Feyenoord umocnił się na pozycji wicelidera.
Feyenoord - RKC Waalwijk 1-0 (0-0)
84' 1-0 Mats Wieffer
Feyenoord: Wellenreuther; Geertruida, Beelen ('46 Ueda), Hancko, Hartman; Wieffer, Timber, Stengs ('46 Nieuwkoop); Minteh ('61 Paixao), Gimenez ('87 Milambo), Ivanusec ('78 Sauer).
RKC: Vaessen; Lelieveld ('46 Gaari), Adewoye, Van den Buijs, Meijers ('63 Lutonda) ; Roemeratoe, Niemeijer ('81 Takidine), Oukili; Cleonise ('38 Houwen), Min ('81 Margaret), Lokesa.
Komentarze (0)