Feyenoord Rotterdam w piśmie do KNVB zażądał podjęcia jak najszybszych działań wobec agenta Sörena Lerby'ego z Essel Sports Management. Według władz klubu, były piłkarz Ajaxu, Bayernu Monachium i PSV złamał zasady kontraktowania nastoletnich piłkarzy - informuje AD. Wydaje się, że w niedalekim czasie Feyenoord utraci kolejny talent na rzecz europejskiego giganta.
Po Kyle Ebecilio, który zasilił Arsenal Londyn i Nathanie Ake, który zdecydował się na przygodę z Chelsea, także Karim Rekik zamierza podpisać czteroletni kontrakt z Manchesterem City. Feye od razu poprosiło o wszczęcie dochodzenia w tej sprawie. Młody zawodnik podpisał kontrakt z agencją w dniu, kiedy miał szesnaście lat. Feyenoord jest przekonany, że negocjacje między dwiema stronami zaczęły się, gdy chłopak miał na karku piętnaście lat.
Lerby ma zaufanie co do wykonanej przez siebie pracy. "Jestem zaawansowany w tym zawodzie i po tylu latach dobrze zaznajomiłem się z przepisami FIFA. I ich przestrzegam, bez żadnych naruszeń. Jeśli zawodnik bez umowy chce wyjechać za granice, nie mogę mu tego utrudniać. Nie można winić Manchesteru City za pozyskiwanie młodych piłkarzy bez kontraktów".
W ostatnich latach w młodym wieku z Rotterdamem pożegnali się chociażby Jeffrey Bruma (Chelsea) czy Rajiv van la Parra (Caen). Klub chce tego uniknąć i już rozpoczął oferowanie zobowiązań dla młokosów. WNa przestrzeni ostatnich dni osiągnięto porozumienie z jednym z nich, Joeyem Sleegersem (16), który zgodził się na podpisanie trzyletniej umowy. Podobnie postąpić mogą niebawem Tonny Trindade de Vilhena (16) i Anass Achabar (16).
[media]
Komentarze (0)