Feyenoord we wtorkowy poranek odbył publiczny trening na obiektach klubowych. Zespół z Rotterdamu intensywnie przygotowuje się do wznowienia rozgrywek Eredivisie, poniewaz najbliższy mecz zaplanowany jest na niedzielę – rywalem będzie Go Ahead Eagles. Trener Robin van Persie może być zadowolony z postępów swoich podopiecznych, którzy stopniowo odzyskują formę po przerwie reprezentacyjnej.
Powroty po kontuzjach: Hadj Moussa i Zerrouki
Dobrą wiadomością dla Feyenoordu jest powrót Anisa Hadj Moussy. Skrzydłowy, który nie dołączył do reprezentacji Algierii z powodu problemów zdrowotnych, we wtorek trenował już na pełnych obrotach z resztą zespołu. Algierczyk prezentował się dynamicznie i pewnie, co wskazuje na to, że jest coraz bliżej pełnej dyspozycji.
Na boisku pojawił się również Antoni Milambo. Młody pomocnik imponował formą i błyskotliwością, wywierając dobre wrażenie na sztabie szkoleniowym, co również może wskazywać, że znajdzie się w kadrze.
Kolejnym zawodnikiem wracającym do zdrowia jest Ramiz Zerrouki. Pomocnik przez kilka tygodni zmagał się z kontuzją, jednak we wtorek wziął już udział w dużej części treningu grupowego.
Szansa dla młodych talentów
Ze względu na nieobecność kilku zawodników przebywających na zgrupowaniach reprezentacji, Van Persie włączył do zajęć kilku młodych graczy. W treningu wzięli udział m.in. amerykański pomocnik Paulo Julius Rudisill oraz Amir Rais. Ten drugi niedawno błysnął, strzelając gola w towarzyskim meczu Feyenoordu z Excelsiorem.
Niepokój wokół Ayase Uedy
We wtorkowym treningu zabrakło Ayase Uedy. Japoński napastnik zmaga się z urazem kostki, a sztab szkoleniowy wciąż czeka na szczegółowe wyniki badań. Na ten moment nie wiadomo, jak poważny jest jego uraz i czy będzie gotowy na niedzielne starcie z Go Ahead Eagles.
Komentarze (0)