Jeśli komisja licencyjna KNVB przyjmie budżet Feyenoordu przedstawiony na sezon 2011-2012, klub wyjdzie z bardzo głębokiego dołka, jakim jest opuszczenie Kategorii 1. Tylko wtedy działacze ponownie będą mogli swobodnie uczestniczyć w rynku transferowym, nie omawiając w Zeinst każdego wydanego grosza - pisze w poniedziałek De Telegraaf.
Już sami przedstawiciele Vrienden van Feyenoord zebrali około trzydziestu milionów euro na 42 mln długu klubu. Kolejne miliony wpłynąć mogą z ewentualnej sprzedaży Leroya Fera i/lub Georginio Wijnalduma.
"Jeśli nie będzie żadnego ryzyka, to z całą pewnością zwrócimy się do KNVB" - powiedział komisarz Pim Blokland, wraz z zarządem Feyenoordu regularnie otrzymując gratulacje z Zeinst. "Możemy nawet służyć jako przykład dla innych klubów".
Komentarze (2)
Eli
Faktycznie, aż strach pomyśleć co by było. Ale nie ma co gdybać, cieszmy się jak jest
mefius1
gratulować możemy sobie sami, że mamy kogoś takiego jak Blokland i Przyjaciele Feyenoordu. bez nich przez kilka następnych sezonów zasypywalibyśmy ten dół sprzedając naszych najlepszych wychowanków i pałętając się w dolnych rejonach tabeli.