Feyenoord jest obecnie na pole position do udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata 2025. UEFA oddeleguje dwanaście klubów do nowego formatu turnieju; Feyenoord zajmuje obecnie dwunaste miejsce w rankingu, na podstawie którego ustalany jest udział w turnieju. Byłby to nie tylko świetny PR dla Feyenoordu, ale także przyniósłby co najmniej 50 milionów euro do kasy klubu.
Przez długi czas istniały wątpliwości co do tego, w jaki sposób zostanie ustalone, które kluby będą mogły wziąć udział w turnieju, który odbędzie się w Stanach Zjednoczonych latem 2025 roku. Początkowo wydawało się, że przesądzą o tym występy w Europie w latach 2021-2024, ale chwilę później La Gazzetta dello Sport przyszła z wiadomością, że chodzi tylko o punkty zdobyte w Lidze Mistrzów. Dziś De Telegraaf publikuje wiadomości na ten temat. Wydaje się, że wiedzą to na pewno: chodzi o liczbę punktów zdobytych liczących się do współczynnika we wszystkich europejskich rozgrywkach.
Oznacza to, że Feyenoord jest obecnie w najlepszej sytuacji wśród holenderskich klubów. Ajax i PSV to najwięksi rywale Feyenoordu. Ajax ma tylko jeden punkt straty do Feyenoordu, PSV ma aż siedem punktów. Dla Feyenoordu porażka Ajaksu z AEK-iem Ateny w najbliższy czwartek byłaby dobrą wiadomością. Ajax zostaje wyeliminowany, a PSV zostaje jedynym rywalem dla Rotterdamczyków.
PSV nadal może zdobyć dodatkowe punkty w Lidze Mistrzów, co pozwoli im szybko zmniejszyć różnicę. Drużyna z Eindhoven potrzebuje jednak co najmniej miejsca w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Boeren w 1/8 finału zmierzą się ze zwycięzcą jednej z grup, więc czeka ich trudna przeprawa.
To, co może pokrzyżować plany holenderskim klubom, to wygranie Ligi Mistrzów przez Manchester United, Arsenal czy Newcastle United. W takim przypadku ten dwunasty bilet trafi do nich, a nie do holenderskiego klubu.
Feyenoord zatem z Celtikiem powalczy nie tylko o 2,8 miliona euro, ale także o perspektywę udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Komentarze (0)