Vitesse po dwunastu kolejkach plasuje się na zaskakującej czwartej pozycji. Gospodarze nie doznali w tym sezonie jeszcze porażki na Gelredome. VVV-Venlo, FC Utrecht i Roda JC Kerkrade wróciły do domu bez punktów, Heerenveen i PSV zadowolić się musiały remisem. Godny uwagi jest fakt, że Vitesse przed własną publicznością nie pokonało Feyenoordu już od dziewięciu lat. Po raz ostatni ta szuka udała się im 17 lutego 2002 (2:1, zwycięską bramkę zdobył Emile Mbamba).
Tymczasem Feyenoord ostatni raz na terenie rywala triumfował 11 września przeciwko NAC Bredzie (1-3). Później Portowcy podzielili się punktami z Ajaksem (1-1) a następnie uznać musieli wyższość AZ (2-1) oraz FC Groningen (6-0).
Komentarze (1)
Norbi
Po ostatnich nie powodzeniach czas wrócić na właściwe tory i podtrzymać dziewięcioletnią dobrą passę bez porażki na terenie rywala. Choć z drugiej strony może to być nie takie łatwe, bowiem Vitesse też ostatnio wtopiło i będzie chciało także odnieść zwycięstwo, szykuje się więc dobry spektakl.