Feyenoord przeprowadzi dochodzenie, aby ustalić, jak wrażliwe informacje mogły zostać ujawnione. Działacze z Rotterdamu doświadczyli już wcześniej problemów z tego powodu, co skutkowało tym, że co najmniej jeden z zawodników nie dołączył ostatecznie do zespołu.
Jak podaje dziennikarz Mikos Gouka, tak było chociażbyw ostatnim oknie transferowym. Generalny menedżer Dennis te Kloese potwierdził w rozmowie z obserwatorem Feyenoordu, że Rotterdamczycy nie dopięli jednego transferu, ponieważ tajne informacje zostały udostępnione w sieci.
Te Kloese nie chciał wchodzić w nazwisko zawodnika, ale Gouka z Algemeen Dagblad podaje, że był to Facundo Buonanotte. 19-letni ofensywny pomocnik był bliski przejścia z Brighton na De Kuip, ale w ostatniej chwili temat upadł.
Argentyński piłkarz ostatecznie podpisał kontrakt z Leicester City i w ostatni weekend zaliczył swoje pierwsze trafienie. Niektóre kluby nie były świadome, że Buonanotte jest dostępny do wypożyczenia. - Gdy informacja się rozeszła, zainteresowanie nim wzrosło. Feyenoord był bliski pozyskania go, ale ostatecznie stracił tę szansę – relacjonuje Gouka na portalu X.
Recz jasna informacje pojawiły się na portalu 1908.nl, który wspierany był dalej przez osobę odpowiedzialną za profil Feyenoord Transfermarkt. Tak się składa, że dzisiaj obie zaangażowane strony ogłosiły, że ich drogi się rozchodzą, ale serwis będzie nadal funkcjonował.
Komentarze (0)