Feyenoord i NEC mają na oku Rodrigo Huescasa z Cruz Azul, donosi meksykański FoxSports. Pomocnik, który może także grać jako prawy obrońca, był już wcześniej na radarze Rotterdamczyków oraz PSV. Obecnie wygląda na to, że PSV wycofało się z rywalizacji o tego zawodnika.
To tylko kwestia czasu, zanim Huescas przeniesie się do Europy. Uznany w kraju za jeden z największych talentów swojego pokolenia, 20-letni piłkarz jest już członkiem kadry narodowej. Mimo że nie zadebiutował jeszcze w kadrze, jego obecność w składzie świadczy o zaufaniu do jego umiejętności. Huescas rozegrał dotąd 77 meczów dla Cruz Azul, byłego klubu Santiago Giméneza, i dwa lata temu wspólnie zdobyli mistrzostwo kraju.
Oprócz Feyenoordu, NEC również uczestniczy w wyścigu o meksykańskiego piłkarza. Klub z Nijmegen uważnie obserwuje tego pomocnika i planuje złożyć ofertę w okresie roku letnim. Nie jest jednak pewne, jaką cenę Cruz Azul wyznaczyło za swojego czołowego zawodnika. Według danych FootballTransfers, obecna szacunkowa wartość transferowa Huescasa to 1,7 miliona euro.
Rodzina Giménezów pełni istotną funkcję w rozwijającej się karierze Huescasa. Christian Giménez, ojciec napastnika Feyenoordu, przekonał Huescasa i Cruz Azul do współpracy. Huescas i młodszy Giménez przez lata współdzieli garderobę najpierw w drużynie młodzieżowej, a następnie w pierwszym zespole. Swoje pierwsze kroki w głównym składzie prestiżowego klubu z Mexico City postawił już w kwietniu 2021 roku, mając 17 lat.
Giménez junior niedawno wyraził przekonanie, że Huescas może być kolejnym wychowankiem Cruz Azul, który przeniesie się do Europy. - Posiada ogromny potencjał. Od młodych lat wyróżniał się na boisku. Rodrigo udowodnił swoje umiejętności, kiedy tylko otrzymał okazję. Jest znakomitym piłkarzem, lecz klub powinien pozwolić takim talentom na dłuższą grę. Nie wystarczy trzy czy cztery mecze pod rząd. Tylko w ten sposób można ocenić prawdziwy talent piłkarza. Jestem pewien, że Rodrigo ma przed sobą świetlaną przyszłość.
Komentarze (0)