Feyenoord Rotterdam stanowczo sprzeciwia się ewentualnemu zawieszeniu Givairo Read w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Klub zapowiedział, że jeśli UEFA zdecyduje się ukarać młodego obrońcę za czerwoną kartkę otrzymaną po zakończeniu meczu z AC Milan, natychmiast złoży apelację. Informację tę podało RTV Rijnmond.
Europejska federacja piłkarska nie ogłosiła jeszcze decyzji w sprawie sankcji wobec Reada. Jeśli jednak kara obejmie zawieszenie, Feyenoord zamierza walczyć o jej cofnięcie. Cała sytuacja miała miejsce po końcowym gwizdku – Read, zirytowany zachowaniem rywali, posłał piłkę w stronę jednego z zawodników AC Milan, co sędzia natychmiast ukarał czerwoną kartką.
Tło napiętej rywalizacji
Mecz Feyenoordu z AC Milan miał nie tylko sportowe, ale i emocjonalne podłoże. Już od pierwszych minut spotkania Read znalazł się pod dużą presją ze strony zawodników włoskiego klubu. Szczególnie aktywni w tym aspekcie byli Rafael Leão oraz Theo Hernández, którzy celowo wywierali presję na młodym defensorze Feyenoordu.
Tłem konfliktu mogły być kontrowersyjne wypowiedzi, które pojawiły się we włoskich mediach przed meczem. Read miał rzekomo określić Leão jako „niezbyt szybkiego” oraz „łatwego do ogrania”. Słowa te – najprawdopodobniej źle przetłumaczone lub wyrwane z kontekstu – rozpaliły atmosferę przed spotkaniem i sprowokowały dodatkowe napięcia.
Po pierwszym meczu tych drużyn w Rotterdamie Read wypowiadał się z szacunkiem o swoim rywalu, jednak we włoskich mediach pojawiła się inna narracja. Zamieszanie doprowadziło do tego, że kibice AC Milan zaczęli podsycać konflikt, licząc na to, że sprowokowany Leão będzie szczególnie zmotywowany do rewanżu.
Kulminacja emocji po ostatnim gwizdku
Napięcie między zawodnikami nie zakończyło się wraz z końcem meczu. Po ostatnim gwizdku doszło do incydentu, który przesądził o czerwonej kartce dla Reada. Jeden z piłkarzy AC Milan miał splunąć w kierunku młodego obrońcy Feyenoordu, co wywołało natychmiastową reakcję Holendra. Read, nie mogąc opanować emocji, posłał piłkę w stronę przeciwnika, co zostało surowo ukarane przez Szymona Marciniaka.
Feyenoord uważa, że kara dla ich zawodnika jest niesprawiedliwa i zamierza walczyć o jej anulowanie. Klub liczy na to, że UEFA weźmie pod uwagę okoliczności zdarzenia oraz prowokacyjne zachowanie rywali, które doprowadziło do reakcji Reada.
Komentarze (0)