Feyenoord Rotterdam najprawdopodobniej będzie musiał pożegnać się z nadziejami na sprowadzenie Jhona Ariasa. Holenderski klub złożył Fluminense oficjalną ofertę za kolumbijskiego skrzydłowego, jednak Brazylijczycy uznali ją za zbyt niską i zdecydowali się na zawieszenie dalszych rozmów. Informacje te przekazał brazylijski portal Globo.com.
Fluminense nie ukrywa, że chciałoby zatrzymać Ariasa na dłużej i już wcześniej podjęło próbę przedłużenia jego kontraktu, który obecnie obowiązuje do połowy 2026 roku. Klub oferował Kolumbijczykowi kilka nowych propozycji umowy, w tym taką, która uczyniłaby go najlepiej opłacanym zawodnikiem zespołu. Arias konsekwentnie odrzucał jednak te propozycje, jasno dając do zrozumienia, że jego celem jest przeniesienie się do Europy.
Mimo to Fluminense jest otwarte na odejście swojego piłkarza, pod warunkiem że na stole pojawi się odpowiednia oferta. Wcześniejsze próby pozyskania 27-latka przez Olympiakos również zakończyły się fiaskiem, ponieważ grecki klub nie zaoferował kwoty, która spełniłaby oczekiwania Brazylijczyków. Z kolei Zenit Sankt Petersburg przedstawił atrakcyjną propozycję finansową, ale sam Arias nie był zainteresowany przeprowadzką do Rosji.
Feyenoord, który miał nadzieję na pozyskanie Kolumbijczyka, zaproponował kwotę niższą niż Olympiakos, co sprawiło, że Fluminense nie widzi sensu w dalszych negocjacjach i nie spodziewa się osiągnięcia porozumienia przed zamknięciem zimowego okienka transferowego.
Pomimo tej sytuacji relacje pomiędzy zawodnikiem a jego obecnym klubem pozostają dobre. Arias ma świetne stosunki z zarządem, a obie strony wypracowały wspólne stanowisko – jeśli pojawi się odpowiednia oferta z Europy, klub rozważy transfer. Do tego czasu Fluminense będzie próbowało przekonać piłkarza do przedłużenia kontraktu, a rozmowy w tej sprawie mają zostać wznowione w lutym.
Komentarze (0)