PEC Zwolle

Eredivisie
De Kuip

Pią

25.04

21:00

Fortuna Sittard

Eredivisie
Fortuna Sittard Stadion

Sob

12.04

16:30

0:2

Fortuna Sittard 0-2 Feyenoord

12.04.2025 18:28; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ feyenoord.nl / Źródło: własne

To zdecydowanie nie był łatwy mecz dla Feyenoordu, ale drużyna z Rotterdamu zdołała wywieźć z Limburgii cenne trzy punkty i wciąż trzyma się blisko wicelidera z Eindhoven. Podopieczni Robina van Persiego zaprezentowali się bardzo słabo w pierwszej połowie spotkania, jednak po zmianie stron zdołali przejąć inicjatywę i odnieść zwycięstwo 2:0 nad Fortuną Sittard.

W porównaniu do meczu z AZ Alkmaar, Feyenoord rozpoczął spotkanie bez większych roszad w składzie. Jedyną zmianą było pojawienie się Ramiza Zerroukiego w wyjściowej jedenastce. O miejsce w środku pola rywalizowali także Gijs Smal i In-Beom Hwang, lecz to algierski pomocnik przekonał trenera podczas treningów. Niestety, jego występ — podobnie jak Quilindschy’ego Hartmana — nie spełnił oczekiwań i obaj zostali zmienieni już w przerwie.

Feyenoord miał ogromne trudności z wejściem w mecz. Przez całą pierwszą połowę nie potrafił narzucić swojego stylu gry i kontrolować wydarzeń na boisku. Fortuna Sittard ustawiła się bardzo kompaktowo, licząc na szybkie kontrataki, które momentami rzeczywiście stwarzały zagrożenie.

Pierwsza okazja dla gości pojawiła się już w czwartej minucie, gdy Jakub Moder przebojowo wszedł w środkową strefę, ale zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i nie zdołał oddać strzału. Niedługo później próbował Ueda — jego potężne uderzenie nie trafiło jednak w światło bramki i zostało bez trudu złapane przez bramkarza gospodarzy, Branderhorsta. W 25. minucie szansę miał też Paixão, ale jego próba z dystansu również nie sprawiła większych problemów.

Fortuna również miała swoje momenty, głównie po stałych fragmentach gry. Po jednym z rzutów rożnych Guth oddał groźny strzał głową, który jednak trafił prosto w ręce Welleneuthera. Dziesięć minut przed przerwą Aiko miał wyborną okazję, lecz nie wykorzystał wolnej pozycji przy wrzutce.

Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, co było sprawiedliwym odzwierciedleniem przebiegu gry. Feyenoord prezentował się nerwowo, a błędy i niedokładności były na porządku dziennym. Robin van Persie postanowił zareagować — w przerwie dokonał dwóch zmian, wprowadzając Hugo Bueno oraz In-Beom Hwanga, którzy mieli tchnąć nową energię w ospałą grę swojej drużyny.

Początek drugiej połowy również nie zwiastował nagłej poprawy, ale w końcu udało się przełamać defensywę Fortuny. W 60. minucie Paixão precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, Trauner zgrał piłkę głową w pole karne, a Moder, zachowując zimną krew, posłał ją do siatki. Pięć minut później Feyenoord wywalczył rzut karny, który na gola zamienił ponownie Polak, podwajając prowadzenie swojej drużyny.

W ostatnim kwadransie meczu sfrustrowani Limburczycy próbowali jeszcze wrócić do gry. Gospodarze coraz odważniej atakowali, licząc na kontaktowego gola, który mógłby tchnąć nadzieję w zespół i kibiców na trybunach. Ich plany pokrzyżowała jednak sytuacja tuż przed doliczonym czasem gry — Édouard Michut, który wcześniej otrzymał już żółtą kartkę, ponownie przekroczył przepisy i został ukarany drugim napomnieniem, a w konsekwencji czerwoną kartką. Fortuna musiała kończyć mecz w osłabieniu, co przekreśliło resztki ich szans na odwrócenie losów spotkania.

Tymczasem Feyenoord miał jeszcze okazję, by przypieczętować zwycięstwo trzecim golem. Dwie dobre szanse stworzył sobie Gernot Trauner, który za każdym razem dochodził do piłki po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska. Austriak próbował szczęścia strzałami głową, ale za każdym razem minimalnie chybił celu lub był powstrzymywany przez czujną defensywę Fortuny.

Fortuna Sittard 0-2 Feyenoord
58' Moder 0-1
65' Moder 0-2 (rzut karny)

Feyenoord: Wellenreuther; Read, Trauner, Hancko, Hartman (46' Bueno); Moder, Milambo (78' Smal), Zerrouki (46' Hwang); Hadj Moussa (73' Osman), Ueda (66' Carranza), Paixão.

Fortuna Sittard: Branderhorst; Pinto, Guth, Van Ottele (72' Adewoye), Dijks (77' Rosier) ; Michut, Fosso, Bullaude (87' Sayin); Aïko (72' Tunjic), Sierhuis (87' Korkmazyurek) , Dahlhaus.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Feyenoord Rotterdam (@feyenoord)

Komentarze (0)

Wyniki 30. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Groningen

4 - 1

Heracles Almelo

AZ Alkmaar

1 - 1

NAC Breda

FC Twente

1 - 3

PSV Eindhoven

RKC Waalwijk

? - ?

FC Utrecht

Feyenoord Rotterdam

? - ?

PEC Zwolle

Fortuna Sittard

? - ?

Willem II Tilburg

Ajax Amsterdam

? - ?

Sparta Rotterdam

SC Heerenveen

? - ?

NEC Nijmegen

Almere City FC

? - ?

Go Ahead Eagles

Zdjęcie Tygodnia

12-19 kwietnia

To zdecydowanie nie był łatwy mecz dla Feyenoordu, ale drużyna z Rotterdamu zdołała wywieźć z Limburgii cenne trzy punkty.

Video

Fortuna 0-2 Feyenoord

W meczu, podczas którego kibice Feyenoordu oddali hołd zmarłemu Leo Beenhakkerowi, to Jakub Moder poprowadził drużynę do zwycięstwa nad Fortuną Sittard.

Live chat

Gość

Jak ma przyjść taki Goes co rozwali szatnię, to niech lepiej on idzie do Anglii czy gdzieś

Gość

To dziś team Waalwijk

Gość

Ale mi chodzi o jego poziom piłkarski czy się nadaje - cała ta nagonka jest drugorzędna jak się broni na boisku.

DamianM

ale to tylko moja analiza po tym, jak poczytałem i poglądałem to wszystko co się działo odnośnie tego chłopaka.

DamianM

Goesa raczej nikt w Holandii nie weźmie, gość jest spalony w wielu środowiskach w Holandii przez swoje zachowanie, huczy o nim zwłaszcza po finale.

Gość

Co myślicie o tym co mówił van Hanegem że na stopera brać tego Goesa z AZ? Szczerze to nie przyjrzałem mu się i nie wiem jak on gra.

Gość

W IFK Göteborg jest młody ciekawy napastnik z Danii, 5 goli w 5 kolejkach strzelił już

DamianM

Fakt, z góry wiadomo co i jak.

Gość

Mimo wszystko lepiej nie mieć jak serbia i chorwacja. Te ligi musza być strasznie nudne. W ekstraklsie o takiej dominacji nie ma mowy.

DamianM

Widziałem takie zdjęcie, że chyba 15 lat temu, i stadion Crzveny pełny, przepełniony. Teraz, kilka tysięcy ludzi na meczu tylko i wsio. Pusty stadion, to chyba przez normę wygrywania. Mistrz dla nich to jak poniedziałek po niedzieli

Gość

Ta rekordowa porażka zvezdy okazała się był pierwszą ligową porażką od... 16 miesięcy :D

DamianM

Dobra, twente i AZ tak szli, żeby tak się na koniec posrać. No nic. Dawać to 3 miejsce ugrać i z braku laku chociaż ciut ciut uratować ten sezon.

DamianM

No te kluby to must have. Tylko one nas ratują.

Gość

ja mam w dupie royal union i sporting - oby brugia mistrz, athletic z ligą europy i benfica mistrz. Co mnie obchodzi dobro jakiegoś unionu - dobro Feye ponad to.

Gość

ulala ado dostaje bramke na 1-1 w doliczonym - może być kluczowe w kontekście 2 miejsca. Jak excelsior wygra to może być załatwione. A play offy to droga przez męke.

Gość

A liczyć to trzeba na siebie, nie na "kuchenne wejście" ;-)

Gość

I co?
Ani Brugge, ani Benfica tytułów nie zdobędą!
Tylko Royal Union i Sporting!!!

Gość

brugia, benfica mają lepszy ranking od nas i nie mogą być na 2 miejscu w swoich ligach. Jeszcze chyba athletic bilbao musi wygrać lige europy.

Gość

No ale mówimy ci że Club Brugge nas urządza by wygrał tytuł w kontekście awansu bezpośredniego z 3 miejsca bez kwalifikacji.

Gość

Royal Union jak idzie w Belgii.
Oby wygrali dziś i zdobyli w końcu ten tytuł

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.