Podczas dzisiejszej gierki na deszczowym Varkenoord, trener Mario Been przywrócił linię pomocy, którą tworzą Leerdam, Meeuwis i Wijnaldum. I wydaje się to logiczną decyzją, ponieważ takie ustawienie przynosiło efekty. Wiele więc wskazuje, że w meczu z AZ Alkmaar na ławce ponownie usiądzie Leroy Fer.
Rob van Dijk, który zajął miejsce Erwina Muldera stanął w bramce podstawowego składu. Zaś na lewej stronie, należącej nominalnie do Tima de Clera, zagrał Bruno Martins Indi. Miło było zobaczyć, że Dani Fernandez również wziął udział w potyczce. Hiszpan grał jak byłby zupełnie zdrowy.
Komentarze (0)