Frank Paauw został wybrany na nowego prezesa KNVB. Podczas zjazdu związkowego uzyskał największe poparcie, zdobywając 31 z 58 ważnych głosów już w pierwszej turze głosowania. Jego kontrkandydatami byli Jeanet van der Laan i Hans Nijland. W ten sposób Paauw zastępuje Justa Spee, który musiał zrezygnować ze stanowiska z powodów zdrowotnych.
Frank Paauw to doświadczony działacz. Jako szef policji w Rotterdamie i Amsterdamie, zdobył on szerokie doświadczenie we wszystkich obszarach związanych z piłką nożną, co przyczyniło się do rozwoju jego krajowej i międzynarodowej sieci kontaktów w świecie futbolu.
Sam zainteresowany odpowiedział wszystkim, którzy są oburzeni jego wybraniem. - Dobry mecz piłki nożnej potrzebuje publiczności u siebie i na wyjeździe, po to wymyślono tę grę. To jest to, do czego musimy dążyć. To też jest takie błędne przekonanie, że Paauw będzie przeciwko kibicom i przeciwko kibicom na wyjeździe. Absolutnie tak nie jest - odpowiada, odnosząc się do swoich wypowiedzi z przeszłości, gdy uderzał w kibiców.
- Uważam, że możemy poczynić znaczące postępy w tej dziedzinie, aby razem osiągnąć lepsze wyniki. Dlaczego tu jestem? Popieram dostępną, przyjazną i bezpieczną piłkę nożną. Piłka nożna nie powinna być obciążeniem dla społeczeństwa, lecz jego cennym atutem. Wierzę, że jesteśmy w stanie zrobić znacznie więcej. Jestem optymistą i sądzę, że problemy w piłce nożnej są rozwiązywalne.
W Zeist Paauw zdobył 31 z 60 głosów, co jest znacząco więcej niż liczba głosów oddanych na jego konkurentów, Hansa Nijlanda i Jeanet van der Laan. - Jestem tym trochę zaskoczony. Nie pochodzę bezpośrednio ze świata piłki nożnej, ale miałem z nim wiele styczności. Było również dwóch innych bardzo dobrych kandydatów, którzy mogli zostać wybrani. Nie spodziewałem się. To, że otrzymałem najwięcej głosów, pokazuje zaufanie do mojej kandydatury.
Komentarze (0)