W piątkowy wieczór Djomar Giersthove oficjalnie zadebiutował w pierwszej drużynie Feyenoordu. Dwudziestoletni środkowy obrońca pojawił się na boisku w drugiej połowie meczu przeciwko PEC Zwolle. Były to jego pierwsze minuty na De Kuip w oficjalnym spotkaniu.
- Nie jestem jeszcze oficjalnie pełnoprawnym zawodnikiem Feyenoordu 1, ale to uczucie jest niesamowite. Gdy prowadziliśmy 3:0, pojawiła się myśl, że mogę dostać swoją szansę. Około siedemdziesiątej minuty pomyślałem: „to może być ten moment”. I rzeczywiście, wtedy usłyszałem, że mam się rozgrzewać - powiedział Giersthove po meczu w rozmowie z Feyenoord ONE.
Młody obrońca opowiedział także o emocjach, które towarzyszyły mu tuż przed wejściem na boisko.
- Czułem ogromną radość, ale też odrobinę strachu. Pełne trybuny, tysiące kibiców — czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłem. Jednak kiedy tylko postawiłem stopę na murawie, strach zniknął. Po kilku minutach dotarło do mnie: „to naprawdę mój debiut”. Miałem taki moment refleksji, który na pewno zapamiętam na całe życie.
Giersthove wrócił również pamięcią do początku sezonu, podsumowując swoją dotychczasową drogę rozwoju.
— Jeśli porównam siebie teraz z tym, jak wyglądałem na starcie sezonu, to muszę przyznać, że bardzo dojrzałem. Zarówno pod względem treningów, jak i organizacji spraw poza boiskiem. Aby wejść na wyższy poziom, musisz zadbać o każdy detal. Przykład? Na początku sezonu źle przygotowałem się do meczu — nie zadbałem odpowiednio o buty i miało to wpływ na moją grę. Teraz staram się funkcjonować w pełni profesjonalnie, zarówno na boisku, jak i poza nim.
Współpraca z Robinem van Persie
Na koniec defensor będący w akademii Feyenoordu od 2016 roku, odniósł się do swojej współpracy z trenerem Robinem van Persie, którego zna już z czasów występów w drużynie Feyenoord U-18.
— Z Robinem pracowałem już w zespole U-18 i mamy naprawdę dobrą relację. Van Persie bardzo we mnie wierzy, co bardzo pomaga mi się rozwijać. Czuję, że mamy świetną nić porozumienia, a to jest niezwykle ważne dla młodego zawodnika.
Komentarze (0)