John Guidetti wyznaczony został przez Ronalda Koemana do rzutów karnych. Szwedzki napastnik w dwóch pierwszych występach dla Feyenoordu wykorzystał już dwie jedenastki. Trener nie jest zaskoczony pewnością młokosa przy wykonywaniu '11'. "Wiedziałem o tym. Oglądałem DVD, na którym wykorzystywał wiele rzutów karnych. Teraz nam tylko to udowadnia" - powiedział Koeman dla Voetbal International.
Tymczasem jeśli na boisku zabraknie Guidetti'ego, wtedy o tym kto ma podejść do '11' decydować będzie Ron Vlaar. Kapitan Feyenoordu zadziałał już w ostatni weekend, kiedy Ricky van Haaren i Jerson Cabral nie byli w stanie uzgodnić, kto powinien podejść do rzutu karnego. Vlaar wskazał tymczasem na Fernandeza. Były zawodnik Excelsioru nie zawiódł.
"Przy prowadzeniu 3-0 często widzę, że jest kilku graczy, którzy chcą podjąć się próby. Przy stanie 0-0 już rzadziej. John nie ma z tym problemu, jest właściwym człowiekiem. Jeśli jednak na boisku nie będzie Rona Vlaara, będzie to kwestia do ustalenia. Na przykład za porozumieniem ławki".
Komentarze (0)