W czwartkowy wieczór doszło do towarzyskiej potyczki pomiędzy Czarnogórą a Słowacją. Słowacja prowadziła 0:2, ale ostatecznie tylko zremisowała 2-2.
W 15. minucie wynik otworzył nie kto inny jak Dávid Hancko. W drugiej połowie Róbert Boženík zaliczył asystę przy trafieniu Juraja Kucki, który podwyższył na 0:2.
Czarnogóra zaczęła wracać do gry w 77. minucie za sprawą Stefana Savica. I ten sam zawodnik w...98. minucie doprowadził do remisu.
W najbliższy weekend Słowacja zmierzy się z Chile.
Komentarze (0)