Quilindschy Hartman cieszył się z trzech punktów w derbach, ale był rozczarowany, że wynik nie był wyższy. Ponadto, lewy obrońca krytycznie wypowiedział się na temat tego, jak łatwo Feyenoord traci bramki.
- Nie strzelamy wystarczająco dużo bramek. Jednocześnie pozytywne jest to, że mimo wielu niewykorzystanych okazji, zdobyliśmy te cztery gole - powiedział Hartman na konferencji prasowej kończącej mecz. Przed przerwą zarówno Quinten Timber, jak i Santiago Giménez spudłowali na pustą bramkę. Według Hartmana, niewykorzystane szanse nie były tematem przewodnim w szatni i nie było obaw, że coś może pójść nie tak tego popołudnia.
- To nie pierwszy raz, kiedy nie prowadziliśmy do przerwy, lub tylko niewielką różnicą. To, co musieliśmy zrobić, to wypracować sobie jeszcze więcej szans na zdobycie kolejnych bramek, więcej wypracowanych, aniżeli niewykorzystanych.
Lewy obrońca był zirytowany podczas meczu sposobem, w jaki Excelsior zdobył bramki. - Bez wchodzenia w szczegóły, to są rzeczy, które nie powinny nam się przytrafiać. Jeśli chcemy osiągnąć pożądany poziom, nie możemy tak łatwo tracić bramek. To mnie wkurzyło.
Według Hartmana, Rotterdamczycy tracą zbyt wiele głupich bramek. - Często są to też gole, których mogliśmy uniknąć. Musimy nad tym popracować.
- Ostatecznie cieszymy się z trzech punktów. Słyszałem od kilku chłopaków z Excelsioru, że takiego przeciwnika jeszcze nie doświadczyli w tym sezonie. Że byli pod wrażeniem tego, jak graliśmy. Jeśli zaczniemy popełniać mniej głupich błędów, będzie to dobrze wyglądać.
Ważny wtorkowy mecz Ligi Mistrzów z Atlético Madryt nie wpłynął według Hartmana na przygotowania do derbów miasta. - To był najważniejszy mecz. W lidze nie możemy się już potknąć, nie możemy sobie na to pozwolić, więc był to bardzo ważny mecz. Ja i kilku innych chłopaków wiemy, jak miło jest osiągnąć sukces w Holandii. Naprawdę chciałbym to powtórzyć.
Z dzisiejszymi trzema punktami w kieszeni, uwaga skupia się teraz na najbliższym wtorku. - Od teraz najważniejsze jest Atlético. Nie mogę się doczekać tego spotkania. To mecz, który trzeba wygrać - zakończył lewy obrońca.
Komentarze (0)