Wychowanek klubu, który wchodzi z ławki w kluczowym meczu Ligi Europy i zalicza w nim kluczowe podanie. Quilindschy Hartman doświadczył tego wszystkiego przeciwko Lazio.
- Po trudnym meczu w Rzymie pokazaliśmy dzisiaj, że jesteśmy o wiele dalej, jeśli chodzi o postępy. Mieliśmy sporo do poprawy i mieliśmy z czego się uczyć.
Hartman komplementował kolegów, ale i kibiców, którzy 'naładowali piłkarzy dodatkową energią'. - Nigdzie indziej na świecie nie znajdziesz takiej atmosfery. Ta magia? Rozumiesz to zwłaszcza wtedy, gdy jesteś na boisku.
Komentarze (0)