Quilindschy Hartman nie wystąpi w meczu towarzyskim Feyenoordu podczas zgrupowania w Marbelli. 23-letni obrońca wróci w sobotę do Rotterdamu, aby kontynuować rehabilitację po poważnej kontuzji kolana. Choć obecnie przebywa z drużyną w Hiszpanii, jego powrót do gry nastąpi później, ponieważ wciąż realizuje indywidualny program treningowy. Poniedziałkowy sparing z Fortuną Düsseldorf jest dla niego zbyt wczesnym terminem.
Jak podaje RTV Rijnmond, Hartman pierwotnie liczył na powrót do gry w ligowym meczu z FC Utrecht, jednak zmienił swoje plany. Obecnie jego celem jest rozegranie pierwszych minut pod koniec stycznia lub na początku lutego. Do Marbelli udał się wcześniej razem z kilkoma innymi zawodnikami Feyenoordu, którzy również wracają do pełnej sprawności. Wspólnie kontynuowali przygotowania, aby wejść w nowy rok w jak najlepszej formie.
Drużyna Feyenoordu rozegra mecz towarzyski z Fortuną Düsseldorf w poniedziałek, a dzień później wróci do Holandii. W Hiszpanii są również Jordan Lotomba i Ayase Ueda, którzy również leczą urazy. Zwłaszcza Ueda wydaje się być bliski powrotu do gry – japoński napastnik już trenuje z drużyną, co widać na opublikowanych nagraniach z sesji treningowych. W przypadku Lotomby sytuacja wygląda mniej optymistycznie – nie spodziewa się, że szybko dołączy do kadry meczowej.
Niejasna pozostaje sytuacja In-beoma Hwanga. Koreańczyk z powodu kontuzji nie wystąpił w meczu z PSV i nie wrócił jeszcze do treningów grupowych. Obecnie realizuje indywidualny program rehabilitacyjny. W najbliższych dniach odbędą się rozmowy z trenerem Brianem Priske, które powinny wyjaśnić, czy Hwang będzie gotowy na spotkanie z FC Utrecht, zaplanowane na najbliższy tydzień.
Komentarze (0)