Przez ostatni tydzień, gdy podopieczni Mario Beena odbywali sesje szkoleniowe przygotowujące ich do klasyku przeciwko Ajaxowi, z boku Henk van Stee oraz dziesięciu rosyjskich trenerów przyglądało się pracy kadry Feyenoordu.
Goście z Zenita Sint-Petersburg byli pod wrażeniem młodych talentów klubu. "W tym roku Feyenoord otrzymał za najlepszą Akademię młodzieży w Holandii, ale to trzy lata temu odegrała ona znaczącą rolę" - mówi Van Stee w De Telegraaf.
"W raz z Rosjanami odbywamy trasę po Europie. Zawitaliśmy m.in do Juventusu, Sampdorii i Monaco. Wszędzie mieliśmy możliwość zajrzenia za kulisy. Ale nigdzie nie spotkaliśmy się z takim systemem jak tutaj w Holandii" - dodaje dyrektor młodzieży Zenitu.
"W Rosji jest wiele wad pod tym względem. Zawodnicy często po zakończeniu kariery nie chcą pracować z młodymi chłopakami. A tu za młodzież wzięli się już Makaay i Van Bronckhorst" - powiedział 48-letni Van Stee.
[voetbalprimeur.nl]
Komentarze (0)