Pomimo zamieszania wokół powołania do reprezentacji Korei Południowej oraz krytyki skierowanej w stronę selekcjonera ze strony holenderskich mediów, Hwang In-beom stara się nie dramatyzować. Pomocnik Feyenoordu, który stawił się już na zgrupowanie kadry narodowej, zapewnił w rozmowie z zagranicznymi dziennikarzami, że czuje się w pełni gotowy do gry.
— W ogóle się tym nie martwię — podkreślił Hwang podczas konferencji prasowej, cytowany przez reportera Joela Kima. — Moja forma fizyczna automatycznie się poprawia, gdy regularnie gram. Im więcej minut spędzam na boisku, tym lepiej się czuję. Zawsze staram się odgrywać rolę łącznika między obroną a atakiem. Ciężko pracuję, by prezentować wysoki poziom i dostarczać kibicom powodów do radości — dodał.
W ostatnim ligowym starciu z FC Twente Hwang musiał opuścić boisko już w przerwie. Choć mogło się wydawać, że przyczyną była kontuzja, okazało się, że zmiana była zaplanowana wcześniej i nie miała związku z urazem. Pomocnik w pierwszej połowie stoczył kilka zaciętych pojedynków, po których na krótko wymagał interwencji medycznej, jednak sztab szkoleniowy Feyenoordu uspokoił, że nie doznał żadnego uszczerbku na zdrowiu.
Komentarze (0)