In-beom Hwang jest coraz bliżej powrotu na boisko w barwach Feyenoordu. Po dłuższej przerwie Koreańczyk z Południa ponownie trenuje z zespołem i stopniowo wraca do pełnej dyspozycji. Sztab szkoleniowy klubu z Rotterdamu intensywnie pracuje nad przygotowaniem pomocnika do decydującej fazy rozgrywek Eredivisie.
Obecna forma Hwanga nie umknęła również uwadze selekcjonera reprezentacji Korei Południowej, który postanowił powołać go na nadchodzące mecze kadry narodowej. O tę decyzję zapytano trenera Feyenoordu, Robina van Persiego, podczas konferencji prasowej w Mediolanie.
— Każda federacja ma prawo powoływać swoich zawodników, więc nie możemy tego kwestionować — skomentował Van Persie. — Hwang ma za sobą kilka udanych dni treningowych i jego powrót na boisko zmierza w dobrym kierunku. Dla mnie najważniejsze jest jednak zdrowie zawodników. To mój absolutny priorytet. Planujemy ich powrót w sposób przemyślany, aby uniknąć ryzyka odnowienia kontuzji. Bez względu na to, czy czeka nas mecz z Interem, czy Twente, podstawą jest to, by wszyscy piłkarze byli w pełni sprawni i gotowi do rywalizacji.
Walka z kontuzjami w Feyenoordzie
W ostatnich tygodniach sztab Feyenoordu nieustannie analizował problem urazów w zespole. Van Persie podkreśla, że sztab medyczny i trenerzy są w stałym kontakcie, by podejmować najlepsze decyzje dotyczące zdrowia zawodników.
— Każdego dnia konsultujemy się z lekarzami i specjalistami, aby dokładnie ocenić stan piłkarzy. To wyzwanie dla każdego trenera, bo oczywiście wolałbym mieć do dyspozycji wszystkich najlepszych graczy. Jednak jako były zawodnik wiem, jak łatwo jest wrócić do gry zbyt szybko i ponownie nabawić się kontuzji. Sam wielokrotnie popełniałem ten błąd. To nie działa. Dlatego teraz podchodzimy do tego z dużą rozwagą — wyjaśnia szkoleniowiec Feyenoordu.
Pechowa kontuzja Igora Paixão
Jednym z zawodników, którzy ostatnio zmagają się z urazem, jest Igor Paixão. Van Persie zdradził, że Feyenoord znalazł przyczynę problemów zdrowotnych trapiących drużynę, ale w przypadku Brazylijczyka sytuacja jest szczególnie niefortunna.
— Kontuzje to część futbolu, zawsze istnieje ryzyko ich odniesienia. Igor rozegrał bardzo dużo spotkań w ostatnim czasie, co w jego przypadku było wyjątkowe, ale i wymagające dla organizmu. Niestety, gdy zawodnik jest eksploatowany na wysokim poziomie, ryzyko urazu wzrasta. Gdyby było to możliwe, Paixão na pewno pojawiłby się na boisku, ale w obecnej sytuacji uznaliśmy, że ryzyko jest po prostu zbyt duże — podsumował Van Persie.
Komentarze (0)