Mike Snoei doradza PSV i Feyenoordowi, aby te zainteresowały się Branco van den Boomenem. Kapitan Tuluzy zdobył wczoraj Puchar Francji ze swoim klubem, pokonując w finale Nantes 5-1. Według jego byłego trenera, Branco ma wszystko, żeby być gwiazdą Eredivisie.
Snoei miał Van den Boomena pod swoimi skrzydłami w De Graafschap w przedwcześnie zakończonym sezonie 2019/20. Wtedy do drzwi zapukała Tuluza z pensją, która była "sześć lub siedem razy" wyższa od kwoty, jaką Van den Boomen inkasował w Doetinchem. Nie tylko z punktu finansowego, ale i sportowego ten ruch okazał się strzałem w dziesiątkę.
Van den Boomen został uznany najlepszym zawodnikiem Ligue 2 w zeszłym sezonie i awansował ze swoją drużyną do Ligue 1. W tej kampanii Toulouse zajmuje 12 miejsce w najwyższej klasie, spadek zatem im raczej nie grozi. - Mam nadzieję, że ma też ambicje związane z reprezentacją Holandii. To byłoby dla niego wielkie zwycięstwo. Nieraz musiał zrobić dwa kroki w tył, by znów pójść cztery do przodu - powiedział Snoei w rozmowie z NOS.
Droga kariery Van den Boomena jest rzeczywiście nietypowa: grał kolejno dla (Jong) Ajaksu, FC Eindhoven, sc Heerenveen, Willem II, FC Eindhoven, De Graafschap i Toulouse. Teraz mówi się, że PSV jest zainteresowane. - Jego ojciec jest fanem tego klubu, ale mam nadzieję, że Arne Slot poważnie mu się przygląda - kontynuował Snoei.
- Ze swoją dynamiczną grą jest idealnym następcą Orkuna Kökçü w Feyenoordzie, jeśli ten odejdzie. Branco wkrótce będzie wolnym zawodnikiem, więc powiem tak: PSV lub Feyenoord, podejmijcie ryzyko!".
Komentarze (0)