Lee Towers był w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych rezydentem wokalnym Feyenoordu. Z powodu swojej intensywnej kariery muzycznej, rzadko bywał na trybunach De Kuip, ale przy specjalnych okazjach, takich jak mistrzostwa, Dni Otwarte i wyjątkowe mecze, Lee pojawiał się, aby odśpiewać You'll Never Walk Alone. Nie dziwi więc, że Leen Huijzer, bo tak naprawdę się nazywa, nagrał piosenkę Feyenoordu.
W końcówce 1998 roku, podczas meczu Feyenoord-Cambuur, miała miejsce premiera piosenki Mijn Feyenoord. 5 lutego 1999 roku Lee był jednym z gwiazdorów na imprezie dla fanów Feyenoordu w Ahoy arenie. - Co może być lepszego niż połączyć moje dwie największe pasje, Ahoj i Feyenoord, w fantastyczne wydarzenie – powiedział wtedy Lee. Na zakończenie udanej imprezy w Ahoy wystąpił "Sinatra ze Slikkerveer", jak nazywano czasem wokalistę z Bolnes w młodości. Razem z zespołem zaśpiewał My Feyenoord. Publiczność również dołączyła do śpiewania nowej piosenki, dzięki tekstom wyświetlanym na dużych ekranach.
Lee będzie ponownie na meczu Feyenoord-Heerenveen 28 lutego. W tym samym miesiącu wyjdzie też nowa kompilacja Feyenoord '98-'99 z nowym przebojem Lee:
Mocny w Rotterdamie
Mocny w Holandii
Nie ma nic mocniejszego od tego jednego słowa:
Feyenoord
Mój Feyenoord
- Popieram w pełni piosenkę My Feyenoord. Została ona skomponowana przez Petera Koelewijna i naprawdę włożyliśmy w nią całe serce w studiu, aby wyszła pięknie. Jestem perfekcjonistą, więc na ostatnią chwilę postanowiłem dodać trochę instrumentów dętych, bo dzięki nim piosenka zyskuje jeszcze większą moc – pisze Lee Towers w grudniowym wydaniu "Hand in Hand" z 1998 roku.
Co od razu zwraca uwagę, to fakt, że tekst jest autorstwa rodowitego mieszkańca Eindhoven! Eindhoven to miasto, w którym gra główny rywal PSV. Koelewijn nie sympatyzuje jednak z PSV, lecz w przeszłości występował głównie w drugim klubie miasta: EVV Eindhoven. Tytuł mistrza kraju w 1954 roku pod kierunkiem trenera i byłego piłkarza Feyenoordu Wima Groenendijka to największy sukces w historii klubu.
W 1975 roku Koelewijn nagrał piosenkę dla Eindhoven, aby uczcić ich awans do Eredivisie. W tym samym roku stworzył również utwór z IJsselmeervogels, amatorskim klubem z sobotniej ligi, który zaskakująco dotarł do półfinału Pucharu Holandii. Rodzina Koelewijna pochodzi ze Spakenburga i prowadzi sklep rybny w Eindhoven. Koelewijn napisał chwytliwy tekst, który trafia do serc kibiców.
Świecą tam, jak latarnie w oddali
Tysiąc lamp na stadionie Feijenoord
Czterech olbrzymów, z których każdy jest goliatem
Jako strażnicy miasta
Symbole dla całego Legionu
Mijn Feyenoord rośnie powoli, lecz pewnie. Na pewno pomaga mu to, że jest to oficjalna piosenka Feyenoordu, która jest odtwarzana na każdym meczu. Ale gdyby ta oficjalna piosenka nie była piosenką atrakcyjną, z czasem popadłaby w zapomnienie. W końcu Mijn Feyenoord to część Feyenoordu i trudno wyobrazić sobie otoczkę klubu bez tego utworu.
Komentarze (0)