Feyenoord Rotterdam przegrał w niedzielę z Ajaxem (1-2) notując tym samym już trzecią porażkę na wstępie sezonu 2010/2011. W sześciu jak dotąd rozegranych spotkaniach, Portowcy uzbierali ledwie siedem oczek, co przekłada się na jeden z najsłabszych początków w historii klubu. Od początku Eredivisie (1956) Feyenoord tylko czterokrotnie popisał się podobnymi wynikami.
Ostatni raz w sezonie 2008/09, gdy zespół prowadził Gerjan Verbeek (obecnie AZ Alkmaar). Wtedy Feye w szesciu pierwszych meczach zanotowało cztery porażki, jedno zwycięstwo i jeden remis. Poza Ajaxem, podopieczni Beena ulegli wcześniej Excelsiorowi (wyjazd, 3-2) i NAC Bredzie (wyjazd, 2-0). Trzy punkty tymczasem wywalczyliśmy w meczach z FC Utrechtem (3-1) i Vitesse Arnhem (4:0). Remisem zaś zakończył się pojedynek z Heracles Almelo (1-1).
Najsłabszy start w Eredivisie Feyenoord ugrał w sezonie 1989/90, kiedy na ławce trenerskiej zasiadał Pim Verbeek. W tym czasie Feye w pierwszych sześciu kolejkach wpisało na swe konto jedynie dwa punkty.
[vi.nl]
Komentarze (0)