Jedenaste trofeum imienia Willema van Hanegema trafiło w ręce Freda van Campenhouta. Sam zainteresowany odebrał wyróżnienie podczas noworocznego przyjęcia od samego dyrektora generalnego Dennisa te Kloese i Antoniego Milambo, który przedłużył swój kontrakt do 2027 roku.
Van Campenhout od ponad 30 lat pracuje na Varkenoord. W tym czasie pełnił najróżniejsze funkcje. W wieku 75 lat nadal pracuje na zmiany w stołówce i jest członkiem zespołu konserwacyjnego.
Według dyrektora generalnego Dennisa te Kloese, Van Campenhout jest doskonałym przykładem tego, jak ważni są liczni wolontariusze klubu. - Feyenoord nie może się bez nich obejść. Chciałbym więc w ten sposób podkreślić, jak bardzo jako klub doceniamy obecność tych ludzi, którzy często bezinteresownie poświęcają Feyenoordowi wiele godzin tygodniowo.
- Nie spodziewałem się tego, ale bardzo mnie to cieszy. Feyenoord to moja pasja i moje życie, dlatego jestem niezmiernie szczęśliwy z tak wielkiego uznania ze strony klubu. Słowa nie są w stanie wyrazić, jak bardzo jestem dumny i szczęśliwy - powiedział Van Campenhout.
Trofeum Willema van Hanegema zostało stworzone w 2014 roku jako specjalny prezent na siedemdziesiąte urodziny klubowej ikony Feyenoordu i od tego czasu jest przyznawane corocznie podczas przyjęcia klubowego osobie, która w jakikolwiek sposób udowodniła, że jest prawdziwym Feyenoorderem.
Wspaniała statuetka z brązu, ukształtowana na wzór dobrze znanego buta średniej wysokości, który Van Hanegem nosił jako piłkarz i dzięki któremu przyniósł Feyenoordowi tak wiele sukcesów, trafił kolejno do samego Willema van Hanegema, Henka van der Stoepa, Jana Mastenbroeka, Maupa Martensa, Pima Bloklanda, Jeroena Ibelingsa, Peggy Calicher, Gerarda Meijera, Manon Melis i Wima Jansena. Fred van Campenhout jest jedenastym zwycięzcą.
Komentarze (0)