John van 't Schip nie jest w stanie ożywić Ajaksu. Trener wygłosił oświadczenie dla prasy na De Kuip po przegranej 6-0 z Feyenoordem w De Klassieker, wyrażając się w zszokowany sposób. Wniosek van 't Schipa jest bolesny dla szóstego zespołu Eredivisie.
- Było ciężko, źle. W każdym aspekcie byliśmy słabsi. Fizycznie, technicznie. Feyenoord dominował nas pod względem intensywności, już od pierwszych minut. Nie odnaleźliśmy się w grze. To cios, z którym musimy się uporać.
- Jasne jest, że zostaliśmy pokonani na każdym froncie - mówił trener, który pożegna się z zespołem po bieżącym sezonie. - Popełniliśmy przede wszystkim cztery indywidualne błędy, ale to również wynik pressingu, jaki stosuje Feyenoord. Oni nie tracą piłki umyślnie, ale takie sytuacje mają miejsce. Nie potrafiliśmy wymienić nawet trzech podań.
Do przerwy Feyenoord osiągnął znaczną przewagę. - Idziesz na przerwę z wynikiem 3:0, a w drugiej połowie chcesz zacząć wszystko od nowa. Jednak w okamgnieniu tracisz kolejne trzy gole. To była gra mężczyzn przeciwko chłopcom, czy też uczniom. Było to nie do przyjęcia dla nas wszystkich, zarówno dla sztabu, jak i zawodników.
Komentarze (0)