Jorien van den Herik publicznie ogłosił w niedzielny poranek swoje aspiracje do objęcia stanowiska w KNVB. Były 80-letni prezes klubu z Rotterdamu następnego dnia potwierdził swoje zamiary, deklarując gotowość do objęcia funkcji prezesa federacji, o czym informuje Algemeen Dagblad.
Dyrektor Go Ahead Eagles, Jan-Willem van Dop, który doskonale zna Van den Herika z okresu ich współpracy w Feyenoordzie, jest pełen podziwu. Van Dop sondował w różnych klubach, aby sprawdzić, jakie miałby poparcie Van den Herik. - Cenię sobie bycie prekursorem w tej dziedzinie, gdyż mam ogromne zaufanie do Joriena. Jest on idealnym kandydatem na to stanowisko pod każdym względem.
Jeżeli Van den Herik faktycznie zamierza dołączyć do obecnej trójki kandydatów, potrzebuje zdobyć dziesięć głosów preferencyjnych. Ostateczny termin to 28 kwietnia. Van der Laan i Nijland już postępują zgodnie z tym wymogiem. - Oznacza to, że w czterdziestu klubach nadal można zdobyć głosy. W nadchodzących dniach i tygodniach sprawdzę, czy uda mi się przekonać dziesięć klubów, że to ja jestem właściwym kandydatem.
Van den Herik będzie musiał zmierzyć się z szefem policji Frankiem Paauwem, politykiem D66 Jeanet van der Laan oraz byłym dyrektorem FC Groningen Hansem Nijlandem. - To nie tylko wydaje mi się świetną zabawą, ale również uważam, że mogę to wykonać bardzo dobrze. Posiadam doświadczenie menedżerskie oraz sieć kontaktów zarówno w kraju, jak i za granicą. Gdybym wcześniej wiedział, że ta pozycja jest dostępna, zgłosiłbym się na nią wcześniej. Jednak najwyraźniej najpierw musiało to zostać ustalone za kulisami.
Komentarze (0)