Jutro rano będzie jasne, czy Leroy Fer zagra z Feyenoordem, czy usiądzie na ławce albo oglądnie spotkanie z wysokości trybun. Pomocnik dochodzi do siebie po kontuzji pachwiny, ale wziął już udział w ostatnim treningu przed niedzielnym topperem.
Co Adriaanse, trener klubu z Enschede na łamach NUsport zdradził, że Fer znalazł się we wstępnej selekcji. Z dwudziestoosobowej listy odpadnie dwóch graczy, którzy usiądą ostatecznie na trybunach.
Komentarze (0)