W NAC Bredzie są bardzo zadowoleni, że w składzie mają Leo Sauera. Feyenoord wypożyczył utalentowanego Słowaka na sezon do drużyny, która obecnie zajmuje piętnaste miejsce w Eredivisie. Trener Carl Hoefkens jest pozytywnie nastawiony do piłkarza.
- Na pewno jest jeszcze wiele miejsce na poprawę. Uważam jednak, że to dziwne, iż Feyenoord pozwolił mu odejść, bo dostrzegam w nim spory potencjał. Może wnieść do zespołu coś ekstra, czego właśnie szukaliśmy. Potrafi występować jako 'dziesiątka', drugi napastnik albo na lewym skrzydle. Jestem z niego zadowolony, ale jeszcze nie osiągnął pełni możliwości. Ma jednak odpowiedni charakter. W kluczowych momentach meczu może być dla nas niezwykle cenny - mówi w wywiadzie dla Voetbal International opiekun NAC.
Sauer jeszcze nie wpłynął znacząco na grę zespołu, ale według asystenta trenera Tomasza Kaczmarka, jest to tylko kwestia czasu. - Trzeba zrozumieć jego sytuację. Jedzie na mistrzostwa Europy, gra tylko przez krótki czas, opuszcza część przygotowań, a potem doznaje kontuzji. W rzeczywistości nie miał normalnych przygotowań. Teraz potrzebuje kilku dodatkowych tygodni, ale zobaczymy, czy z każdym tygodniem będzie podnosił swój poziom. W meczu z SC Heerenveen wykorzystaliśmy go po raz pierwszy. Potrzebuje czasu, ale ma odpowiednią mentalność.
Cel Sauera w NAC Breda jest jasny: grać jak najwięcej minut i utrzymać się z klubem w Eredivisie. - Jestem przekonany, że posiadamy odpowiednie umiejętności. A potem Feyenoord. Ostatni rok był już sukcesem, kiedy to dołączyłem do pierwszego zespołu. Teraz wszystko może być tylko lepsze, jeśli spędzę dobry sezon w NAC. Wydaje mi się, że w Feyenoordzie mają we mnie spore zaufanie.
Sauer jest związany kontraktem z Feyenoordem do połowy 2028 roku.
Komentarze (0)