Neraysho Kasanwirjo obecnie przebywa na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Holandii do lat 21. Zawodnik wypożyczony z Feyenoordu jest zadowolony ze swojego rozwoju w Rapidzie Wiedeń i liczy na nową szansę w zespole z Rotterdamu w nowym sezonie. 22-letni Kasanwirjo uważnie obserwuje drużynę trenera Arne Slota.
- Nadal mam codzienny kontakt z moimi kolegami z Feyenoordu i oglądam wszystkie mecze. Geertruida gra na tej samej pozycji co ja, więc oczywiście staram się od niego czegoś nauczyć - powiedział Kasanwirjo w rozmowie z Voetbalzone.
Quinten Timber po raz pierwszy został powołany do reprezentacji Holandii. - Nadal często z nim rozmawiam, więc natychmiast wysłałem mu wiadomość z gratulacjami. Myślę, że Quinten naprawdę na to zasłużył, jeśli spojrzysz na jego występy w tym sezonie. Mam nadzieję, że uda mu się to utrzymać i pojechać na Mistrzostwa Europy.
W kadrze Oranje Feyenoord jest najlepiej reprezentowany, a to głównie dzięki Slotowi. - Nie jestem tym zaskoczony. Jest tak dobry taktycznie, że Feyenoord rzeczywiście nigdy nie schodzi poniżej dolnej granicy. Teraz widać również, że piłkarze Feyenoordu trafiają do kadry dzięki dobrej grze, co jest dużym komplementem. Ilu z nich pojedzie na Mistrzostwa Europy? Mam nadzieję, że całą czwórka.
Zanim jednak obrońca wróci do Holandii, chce coś wygrać z Rapidem. - Mam nadzieje, że dla naszych kibiców awansujemy do pucharów. Poza tym jesteśmy w półfinale pucharu, który chciałbym wygrać. Potem wrócę do Feyenoordu, gdzie bardzo chcę się pokazać. Mam nadzieję, że uda mi się i będę mógł grać, bo naprawdę chcę tam odnieść sukces.
- Chciałem po prostu wyjść ze swojej strefy komfortu – mówi o decyzji o odejściu z Feyenoordu na wypożyczenie. - Przez chwilę skupiamy się wyłącznie na piłce nożnej, nie myśląc o innych rzeczach. W Rapidzie Wiedeń naprawdę mam szansę popracować nad sobą i tego potrzebowałem. Dzięki temu będę mógł wrócić do Holandii lepszy.
Komentarze (0)