W ślad za programem "Nasza piłka nożna należy do wszystkich" zostaną wprowadzone nowe, bardziej rygorystyczne środki. Rząd krajowy, KNVB i ich partnerzy mają wspólny plan walki z rasizmem i dyskryminacją w piłce nożnej. Konkretnie: kluby, które naruszają prawo, mogą liczyć na wysokie kary.
- Niezależny prokurator sprawdza w przypadku incydentów, czy kluby zrobiły wystarczająco dużo, aby zwalczać obraźliwe przyśpiewki. Kary zaczynają się od grzywien, po zakazy wyjazdowe dla kibiców, na odjęciu punktów kończąc. Podżegacze i/lub uczestnicy będą wykrywani i zajmie się nimi w kolejności BVO, KNVB, policja i wymiar sprawiedliwości - pisze Związek Piłki Nożnej.
Termin "skandowanie dyskryminujące" obejmuje wyrażenia homofobiczne, antysemickie i rasistowskie. Podejmowane są również surowe środki w związku z dyskryminującymi transparentami. Twórcy / właściciele baneru zostaną namierzeni i, jeśli to możliwe, zostanie złożony raport na policję.
Komentarze (0)