Kobiecy zespół Feyenoordu Rotterdam wygrał drugi sparing przed nowym sezonem. Drużyna Jessiki Torny zmierzyła się w sobotę z belgijskim Genkiem. Czerwono-białe triumfowały 3-2, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobyła w ostatnich sekundach Zoï van de Ven.
Drużyna z Rotterdamu, w której zadebiutowała Polaka Oliwia Szymczak, już 10 minutach prowadziła 2:0 po golach Esmee de Graaf i Maxime Bennink. Przez całą pierwszą połowę przyjezdne nie miały nic nie powiedzenia i miały problem z wyjściem ze swojej połowy.
Sytuacja zmieniła się w drugiej części spotkania. Feyenoord, z wieloma nowymi zawodniczkami na boisku, nie był już tak dominujący niż jak przerwą. Belgijki w końcu wyrównały i zapowiadało się na remis. Jednak w ostatnich sekundach meczu napastniczka Feyenoordu Zoï van de Ven wślizgiem wepchnęła piłkę do bramki, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo.
Wyświetl ten post na Instagramie
Komentarze (0)