W Azerion Vrouwen Eredivisie doszło w niedzielę do imponującej wygranej Feyenoordu. Rotterdamczycy rozgromili PEC Zwolle wynikiem 4-0. Poza strzelczyniami bramek, znakomity występ w bramce zanotowała Oliwia Szymczak. Polka z meczu na mecz prezentuje coraz lepsze umiejętności i interwencje.
PEC Zwolle stworzyło sobie dobre okazje od początku meczu rozgrywanym na płycie głównej Varkenoord. Strzał Bo van Egmond obroniła Oliwia Szymczak, a Naomi Hilhorst zatrzymała jej kolejną próbę. W piątej minucie Celainy Obispo uratowała swój zespół przed stratą gola, wybijając piłkę z linii po uderzeniu wspomnianej już van Egmond. Jednak chwilę później to czerwono-białe wyszły na prowadzenie. Romée van de Lavoir strzeliła na 1-0.
Po upływie dwudziestu minut boisko musiała opuścić kontuzjowana Jada Conijnenberg. Od tego momentu PEC znowu doszło do słowa, ale raz po raz na drodze rywalek stawała Szymczak. Polaka kapitalnie interweniowała m.in w 35. minucie i 45. minucie, tuż przed samą przerwą.
W drugiej połowie Feyenoord podwyższył prowadzenie. Zimowy nabytek Ella Van Kerkhoven była autorką trafienia na 2:0 po nieco ponad godzinie gry, a pięć minut później belgijska napastniczka zdobyła swoją drugą bramkę.
PEC miało kilka szans na zdobycie bramki. Na przykład Sterre Kroezen uderzyła w poprzeczkę z rzutu wolnego. W ostatniej minucie czasu gry Feyenoord podwyższył wynik na 4:0. Esmee de Graaf głową ustaliła końcowy rezultat meczu.
Feyenoord V1 zajmuje obecnie ósme miejsce w lidze.
Bramki:
10' 1-0 Romée van de Lavoir
66' 2-0 Ella Van Kerkhoven
71' 3-0 Ella Van Kerkhoven
89' 4-0 Esmee de Graaf
Feyenoord: Szymczak, Pijnenburg (74' Van Bentem), Verspaget, Obispo, Brandau (54' Van Kerkhoven), Henry (46' De Graaf), Koga, Folkertsma, Van de Lavoir (74' Van de Ven), Conijnenberg (19' Van der Sluijs), Koopman
Komentarze (0)