Feyenoord przegrał ostatni mecz przygotowawczy przed startem rozgrywek ligowych. Portowcy ulegli na De Kuip hiszpańskiej Maladze z Jorisem Mathijsenem i Ruudem van Nistelrooyem w składzie 0-2. Niedziela była także debiutem dla Ronalda Koemana na ławce trenerskiej Feyenoordu. Drużyna zrobiła dobre wrażenie na nowym trenerze szczególnie w pierwszej połowie.
"Zaczęliśmy dobrze" - powiedział 48-letni trener. "Momentami gra wyglądała na prawdę przyzwoicie, ale nie byliśmy w stanie stworzyć sobie lepszych sytuacji bramkowych. Graliśmy w zbyt wolno na dobrze dysponowaną Malagę". Były szkoleniowiec m.in Ajaksu, PSV i AZ zdaje sobie sprawę, że przed nim jeszcze wiele pracy.
"Początki w nowym klubie są zawsze trudne. Chcę jak najszybciej poznać wszystkich zawodników, ale to wymaga czasu".
Komentarze (2)
mefius1
dokładnie Bruno, lepsza niewielka porażka z bardzo silną Malagą niż 10:0 z amatorami, bo jak się uczyć, to tylko od lepszych od siebie. szkoda tylko, że nie doszło do sparingu z Hull - ogólnie za mało było konkretnych sprawdzianów z wymagającymi rywalami.
Norbi
A ja wierzę, że i tak będzie dobrze.