W niedzielne popołudnie Feyenoord zrobił duży krok w kierunku mistrzostwa kraju, odnosząc historyczne wyjazdowe zwycięstwo nad odwiecznym rywalem Ajaksem. Turek udzielił później wywiadu klubowym mediom. - Super, że udało się ponownie zdystansować się od naszego konkurenta. Wspaniały dzień.
O ile kapitan wciąż pojawiał się przed kamerami ESPN pełen adrenaliny, o tyle na zwycięstwo mógł już spojrzeć z nieco na chłodno. - Po meczu rzeczywiście było we mnie sporo emocji, ale to wynikało wyłącznie z tego, że było to tuż po meczu. Wiedzieliśmy jednak na co nas stać, że mieliśmy szansę tu wygrać. To, że nam się udało nie oznacza, że teraz będziemy świętować tygodniami. Musimy iść dalej.
Chociaż kadra nie zawracała sobie tym zbytnio głowy, to Feyenoord zanotował w niedzielne popołudnie historyczne zwycięstwo. - Muszę powiedzieć, że nie odgrywało to zbyt dużej roli w naszych przygotowaniach. Jedynie trener wspomniał o tym kilka razy, że to było dawno temu.
Kökcü wie, że Rotterdamczycy i tak już rozgrywają super sezon. - W tym roku wiele razy zapisaliśmy się w historii, również docierając do ćwierćfinału Ligi Europy. Na razie sezon jest fantastyczny.
Kapitan kończy wywiad z dumą. - Kiedy patrzę na to, gdzie zaczęliśmy i gdzie jesteśmy teraz... Zostało nam osiem meczów. To ciągle proces. Ostatecznie możemy spisać się jeszcze lepiej niż w zeszłym roku.
Komentarze (0)