Feyenoord ma czas do wtorku, aby dokonać wzmocnień w trwającym oknie transferowym. Po niespodziewanym odejściu Santiago Giméneza w ostatni weekend pojawia się kluczowe pytanie – czy klub z Rotterdamu zdecyduje się na sprowadzenie jego następcy?
Pierwotnie wydawało się, że priorytetem na rynku transferowym będzie pozyskanie skrzydłowego. Jednak po dotkliwej porażce w Klasyku przeciwko Ajaksowi sytuacja mogła ulec zmianie. Wzmocnienie ofensywy wydaje się koniecznością, a przybycie nowego napastnika jest coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem.
Martijn Krabbendam: Feyenoord musi zareagować
Dziennikarz Voetbal International, Martijn Krabbendam, w rozmowie z redakcją wyraził przekonanie, że Feyenoord jeszcze nie powiedział ostatniego słowa na rynku transferowym.
– Nadal myślę, że klub podejmie jakieś działania. Spodziewam się sprowadzenia napastnika, a być może także skrzydłowego – stwierdził Krabbendam. – Zwłaszcza że Ueda nie jest w optymalnej formie, a Carranza na razie pełni rolę jedynie tymczasowego zastępcy. Strata Giméneza to ogromny cios, jeśli chodzi o skuteczność ofensywną, dlatego Feyenoord musi zareagować.
Cios sportowy i mentalny po porażce z Ajaksem
Przegrana w Klasyku była dla Feyenoordu nie tylko sportową porażką, ale także poważnym ciosem pod względem mentalnym. Mimo że rotterdamski zespół miał momenty, w których mógł przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ostatecznie zabrakło mu argumentów, by udowodnić swoją wyższość.
– Feyenoord miał swoje okazje, ale nie był wystarczająco dobry, by je wykorzystać – podsumował Krabbendam. – Stworzenie tak niewielu klarownych sytuacji to problem, zwłaszcza gdy Ajax w kluczowych momentach okazywał się bardziej zdecydowany i skuteczny.
Mimo przewagi w posiadaniu piłki Feyenoord nie potrafił przełożyć jej na konkretne akcje ofensywne, co uwidoczniło brak kreatywności i skuteczności w decydujących momentach meczu.
Brak determinacji i waleczności
Według Krabbendama jedną z największych bolączek Feyenoordu w tym spotkaniu był brak determinacji i ducha walki.
– Od pierwszych minut było widać, że to Ajax bardziej pragnął zwycięstwa. Feyenoord nie wykazał odpowiedniego zaangażowania – ocenił dziennikarz. – Dopiero wejście Quintena Timbera wprowadziło więcej dynamiki i siły w środku pola. On zdawał sobie sprawę, jak ważny jest ten mecz, ale reszta zespołu wyglądała na zagubioną.
Problemy w defensywie
Oprócz nieskutecznej ofensywy Feyenoord miał również duże problemy w defensywie, co znalazło odzwierciedlenie w straconych golach.
– Przy bramkach dla Ajaksu widać było brak organizacji i pewności siebie – podkreślił Krabbendam. – Nieuwkoop i Hadj Moussa nie potrafili skutecznie powstrzymać przeciwników, a Read zupełnie zaspał przy trafieniu Taylora. Do tego dośrodkowania w pole karne rywala były zbyt łatwo dopuszczane. To błędy, których jako drużyna trzeba unikać, jeśli chce się walczyć o najwyższe cele.
Kryzys sportowy i spadek ambicji
Seria słabych wyników zmusza Feyenoord do zweryfikowania swoich przedsezonowych ambicji.
– W obecnej sytuacji klub musi skupić się na walce o trzecie miejsce w Eredivisie, które daje możliwość gry w eliminacjach Ligi Mistrzów – przyznał Krabbendam. – Jeszcze niedawno celem było drugie miejsce, ale już 2 lutego można uznać, że ten scenariusz jest mało realny. To ogromne rozczarowanie dla całego klubu i kibiców.
Niepokojąca jest również forma drużyny – Feyenoord nie wygrał żadnego z ostatnich czterech ligowych spotkań, co jest najgorszą serią od 2021 roku.
– Sytuacja wygląda naprawdę nieciekawie. Trener już raz znalazł się w podobnym położeniu, a teraz musi stawić czoła kolejnemu wyzwaniu – zauważył dziennikarz. – Stracił swojego najlepszego strzelca, a do tego zespół pod względem fizycznym i mentalnym nie wygląda na przygotowany do walki o najwyższe cele.
Czas na reakcję
W obliczu obecnego kryzysu w Feyenoordzie konieczna jest natychmiastowa reakcja.
– Piłkarze już analizowali swoją sytuację w szatni, podobnie jak po meczu z Willem II. Jednak same rozmowy niczego nie zmienią – podsumował Krabbendam. – Teraz nadszedł moment, by przełożyć słowa na czyny i udowodnić swoją wartość na boisku.
Komentarze (0)